Otagowano: klasyka

0

Glory Box – z ośmiu nutek

Tak jak alfabet składa się z dwudziestu trzech liter, nie wliczając naszych rodzimych ogonków i kreseczek, tak gama składa się z ośmiu nutek, nie wliczając cisów i fisów. I tak jak z tych liter...

0

Cover – po dwóch nutkach

Nie wiadomo do końca jakimi drogami zaszedłem do tego numeru ale spodobał mi się od pierwszego słuchania. Niezaprzeczalnie jest to taka piosenka, którą rozpoznaje się po dwóch nutkach. I nie trzeba być finalistą Jaka...

0

Idzie Armageddon – Ænema cover

Pamiętacie Brass Against the Machine? Bardzo mocny cover Cochise zespołu Audioslave? Śledzę ich poczynania i tym razem porwali się na jedną z moich ulubionych piosenek Tool – Ænema. Jak śpiewał w 1996 roku Maynard...

1

Coś na rozbujanie bioderek

Znacie ten moment na imprezie kiedy upojenie osiąga ten najlepszy moment? Chiński jeszcze nie opanowany do końca, ale już dość komunikatywny a liny konwenansów trzymające nas w ryzach jakby się poluzowały? Kuśpyry mniej drewniane...

1

Soul Sacrifice vs. jesienna chandra

Jako, że moi fani* domagają się przynajmniej jednego wpisu w tygodniu, a jutro następuje przełamanie tegoż tygodnia, trzeba coś wrzucić. Niestety, albo zaczyna mi się udzielać jesienna chandra, albo na youtubie nie ma już...

2

Für Elise – lekko zmieniona

Kto nie zna tego utworu? Rozpoznawalny jest od pierwszych dwóch dźwięków. Jednak Für Elise w wykonaniu Pani Ladyva jest…. lekko zmieniona. Dlatego też ląduje w coverach. Więcej nie piszę, żeby nie robić spoilera. Polecam...