Żebrak złodziej i pesel

Moja emocjonalna wrażliwość osiąga jakiś nowy poziom: znajduję czas, żeby docenić piękno poranka, cieszy mnie widok ptaszka na gałęzi, odnajduję nowe znaczenia w książkach, które dobrze znam albo jakiś tekst chwyta mnie za serce….

Możliwe też, że najzwyczajniej w świecie pesel o sobie przypomina. Dlatego znajduje czas na podziwianie otaczającego piękna bo muszę złapać oddech, ptaszka na drzewie widzę, bo mam nowe, mocniejsze okulary, a stare książki czytam, bo komu by się chciało łazić taki kawał do biblioteki… Osąd zostawiam Wam. Jakby nie było, w jednej z takich właśnie „emocjonalnych” chwil, kiedy ramię ramię z moim peselem słuchaliśmy muzyki, zagrał nam Piers Faccini i od pierwszych dźwięków byliśmy kupieni, a jak już wjechał tekst to wiedziałem, żem wsiąknął.

Nie wchodząc jednak w jakieś głębsze analizy moich emocji i pobudek fakt pozostaje faktem: piosenka The Beggar & The Thief utknęła ze mną na dłużej, ale tak dłużej dłużej. Na tyle długo kołatała się w mojej głowie, że postanowiłem zmierzyć się z jej przetłumaczeniem, ale nie w sposób dosłowny tylko „poetycki„. Znacie moją wrażliwość na warstwę liryczną, wystarczy przeszukać bloga po hashtagu ten tekst. Mam wielki szacunek dla Wojciecha Manna za jego tłumaczenie tekstów Pink Floyd The Wall, i to co tutaj wypociłem to moja próba zmierzenia się z trudnym tematem tłumaczeń. Zapraszam ja i pozostała trójka: Żebrak, złodziej i pesel…

"Help me I am helpless"
Cried the beggar to the thief
"Help me find a home again
I need safety and relief
I'm weaker than the smallest breeze
I have lost all my belief"

"Come with me" the thief replied
"I'll show you a land that's free
Where no door has ever closed
Onto the likes of you and me
For just as you cannot steal the sun
You cannot steal all that I've seen"

Roam until I roam no more
Run until I run no more

"I'll go with you" the beggar cried
"I'll follow you my friend
I'll be the shadow on your path
Round each and every bend
As I stand before you now
Naked until the end"

"All is well" the thief he laughed
"Let's hit the endless trail
You will be rewarded fast
As long as you don't fail
I'll pick the locks upon the gates
Of heaven and in we'll sail"

Roam until I roam no more
Run until I run no more
„Wspomóż mnie żebraka”
Do złodzieja zwrócił się
„Pomóż mi odnaleźć dom
Gdzie odłożę troski swe
Słabym, niczym lekki wiatr
Straciłem już wiarę w cel”

„Ze mną chodź” odpowie mu
„Zobaczysz lepszy świat
Tam drzwi się nie zamyka
Przed kimś jak Ty czy ja
Jak słońca ukraść nie da się
Tak, co widziałem - na zawsze me”

W dal, aż mi zabraknie tchu
Biec dopóki starczy sił

„Za Tobą pójdę” załkał dziad
„Za Tobą, druhu mój
Niczym cień na każdej z dróg
Którymi zechcesz pójść
Przed Tobą tutaj stoję dziś
Nagi do końca dni”

„Wszystko gra” złodziej w śmiech
„Już dziś! Na świata skraj!
Nagroda szybka czeka Cię
Tylko nie zawiedź mnie
Sforsuję każdą z nieba bram
I rozpoczniemy ostatni rejs”

W dal, aż mi zabraknie tchu
Biec dopóki starczy sił

Wszystkich, którym spodobała się moja próba zapraszam do sugerowania poprawek. Wprawdzie moja polonistka z technikum skomplementowała mój wprawny język, jednak specjalnie z poezją nie było mi po drodze i wiem, że można zrobić to lepiej.

A Tobie się podobało?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.